Słaba wykrywalność chorób nerek i niski wskaźnik przeszczepów w Polsce (3 marca 2023)
Na koniec grudnia 2022 na Krajowej Liście Oczekujących było 1119 chorych oczekujących na przeszczep nerki oraz 43 na przeszczep nerki i trzustki. Na drodze do polepszenia sytuacji stoi słaba wykrywalność przewlekłej choroby nerek (PChN) i wymagający zmiany system kwalifikacji do przeszczepu.
Ocenia się, że w Polsce przewlekłą niewydolnością nerek dotkniętych jest ok. 4,5 mln ludzi. Jest to choroba śmiertelna, choć paradoksalnie chorzy na PChN przeważnie umierają z powodów sercowo naczyniowych oraz zakażeń. Wciąż głównym problemem polskiej nefrologii jest słaba wykrywalność tej długo niedającej objawów klinicznych choroby.
– Jest bezspornym, że sytuacja idealna to taka, w której pacjent zostaje zdiagnozowany na bardzo wczesnym etapie i jest leczony zachowawczo tak, aby do terapii nerkozastępczej nie doszło. Kiedy już niestety zbliżamy się do etapu, w którym należy decydować, co dalej, wtedy najlepszą metodą leczenia nerkozastępczego jest przeszczep wyprzedzający. Pozwala on pacjentowi prowadzić w miarę normalne życie w dobrej jakości z daleka od dializ i daje szanse na znaczące przedłużenie jego długości – mówi dr Tomasz Prystacki, przewodniczący Nefron.
Wczesne wykrycie i spowolnienie choroby są dzisiaj priorytetem
Należy rozpocząć od wczesnego wykrywania PChN tak, aby spowolnić chorobę i jak najdłużej zachować funkcje nerek. Praca ze zdiagnozowanymi pacjentami, wsparcie dietetyka oraz bardzo często psychologa pozwoliłaby na osiąganie lepszych efektów terapeutycznych. Zdaniem przewodniczącego Prystackiego, bez zwiększonej liczby poradni nefrologicznych, bardzo ciężko będzie osiągnąć ten cel.
– To poradnia nefrologiczna, będąca w przyszłości obowiązkową komórką każdej stacji dializ, winna kompleksowo zajmować się pacjentem, aby w zależności od potrzeb
iwoli chorego właściwie pokierować jego procesem leczenia – wyjaśnia.
Dopasowane leczenie w oczekiwaniu na przeszczep
Gdy poprawi się sytuacja z wczesnym wykrywaniem choroby, kolejnym krokiem powinno być wzmocnienie kompetencji jednostek koordynujących (stacja dializ z poradnią) i umożliwienie im szybkiego dostępu do pacjentów w procesie kwalifikacji do przeszczepów.
– Czas oczekiwania na poszczególne badania musi być skrócony do minimum. Rozwiązaniem mogłaby być karta transplantacyjna, analogiczna do tej stosowanej w przypadku leczenia chorób onkologicznych. Zdecydowanie pozwoliłoby to przyspieszyć proces kwalifikacji i zwiększyć liczbę przeszczepów – twierdzi przewodniczący Nefron.
W przypadku pacjentów, którzy muszą być leczeni dializami w oczekiwaniu na przeszczep, Nefron wskazuje potrzebę lepszego dostępu pacjentów do różnych metod leczenia.
– Hemodializa domowa – do tej pory w Polsce nieobecna i dializa otrzewnowa – wciąż za mało obecna, to dwie metody nie tylko wskazane dla większości chorych, ale i w lepszy sposób przygotowujące pacjenta do potencjalnego przeszczepu. Polepszają też komfort życia pacjenta, który zamiast dojeżdżać do stacji dializ trzy razy w tygodniu, wystarczy, że przyjedzie raz na sześć tygodni – podkreśla przewodniczący Prystacki. – Oczywiście bez zmian organizacyjnych, uporządkowania kompetencji, wzięcia pod uwagę, że lekarzy nefrologów brakuje i będzie ich coraz bardziej brakowało oraz bez taryfikacji nowego systemu to wszystko ma małe szanse na powodzenie – dodaje.
Nefron od lat aktywnie wspiera działania na rzecz poprawy jakości życia chorych z PChN i zaleca wdrożenie nefrologicznej opieki koordynowanej uwzgledniającej cały proces leczenia chorych, w tym koncepcje premiujące osiąganie dobrych wyników leczenia. Od 5 lat czekamy na zatwierdzenie projektu wprowadzającego zmiany służące pacjentom, płatnikowi, który pomoże świadczeniodawcom udowodnić swoją wartość dla systemu i społeczeństwa.
Niewystarczająca liczba przeszczepów
W 2022 roku w Polsce było 445 dawców zmarłych, co pozwoliło na wykonanie 802 przeszczepów nerki lub nerki i trzustki. Do tego należy dodać 73 przeszczepy nerek pozyskanych od dawców żywych, co łącznie daje liczbę 875 przeszczepów nerek. Natomiast na koniec grudnia 2022 na Krajowej Liście Oczekujących było 1119 chorych oczekujących na przeszczep nerki oraz 43 na przeszczep nerki i trzustki. Zestawienie tych liczb pokazuje, że usprawnienie jedynie diagnostyki biorców nie jest w stanie zwiększyć liczby przeszczepianych nerek. Należy podjąć działania, które zdecydowanie zwiększą liczbę dawców narządów – zarówno zmarłych, jak i żywych.
– Powinniśmy stworzyć tzw. „szybką ścieżkę” w procesie diagnostyki biorców, jak i potencjalnych żywych dawców narządów (w przypadku nerek) oraz przenieść kompetencje do poradni i stacji dializ, ponieważ w większości przypadków proces kwalifikacji można przeprowadzić ambulatoryjnie – mówi dr Wojciech Marcinkowski, dyrektor medyczny Fresenius Nephrocare. – Naturalnie, środki na przeprowadzenie odpowiedniej diagnostyki również powinny być przeniesione do poradni i ośrodków dializ – dodaje.
W wielu krajach europejskich, np. w Hiszpani, roczna liczba zmarłych dawców na milion mieszkańców przekracza 40, podczas gdy w ubiegłym roku w Polsce było to niespełna 12 dawców na milion mieszkańców. Jeszcze gorzej jest z przeszczepianiem nerek od żywych dawców. W Polsce wskaźnik liczby przeszczepów nerek od żywych dawców w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców wynosi 0,8 i jest jednym z najniższych w Europie. Trzy razy częściej nerki przeszczepia się od żywych dawców w Czechach, siedem razy częściej w Niemczech, Hiszpanii i Francji, a w Holandii nawet 27 razy częściej.
Zdaniem dr. Marcinkowskiego, reforma systemu kwalifikacji biorców przeszczepów nerek musi przebiegać równolegle z reformą systemu pozyskiwania narządów, w tym systemu alokacji nerek do przeszczepu. W przeciwnym razie wzrost liczby chorych oczekujących na przeszczepienie nerki jedynie wydłuży czas oczekiwania na zabieg, pozostając bez większego wpływu na liczbę przeszczepionych narządów.
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /nefron/wp-includes/class-wp-comment-query.php on line 399